Mam jeszcze do pokazania jedną karteczkę:) Powstała dziś, a do jej wykonania użyłam przydasiów, które dostałam od Ani. Bardzo dziękuje, za te wszystkie cudowne rzeczy :*
A teraz karteczka:
I jak?
Mam nadzieję, że wkrótce załapie o co w tym wszystkim chodzi i moje kompozycje zaczną być znacznie ładniejsze i milsze dla oka. Na razie jak widać, najlepiej nie jest, ale myślę, że za jakiś czas uda mi się poprawić swój kunszt papierniczy:) Mam nadzieję, że dwa lata na to wystarczą;) Moim marzeniem jest wykonać własnoręcznie zaproszenia, prezenciki dla gości, bileciki, oraz księgę gości:) Album zapowiedziała, że stworzy dla mnie Aneta-Pinki:) Dlatego wracam do nauki:)
Aaa jak już padło magiczne słowo "nauka" to chciała pochwalić się, że zaliczyłam najtrudniejszy na moich studiach przedmiot: Statystykę Matematyczną. Sukces o tyle większy, że dzięki mnie zaliczyła większość roku, bo "załatwiłam" rozwiązania zadań:) I tu należą się podziękowania Marcinowi, które je dla nas rozwiązał!
Ale się rozgadałam:D
Brawo, super karteczka !
OdpowiedzUsuńurocza karteczka! hmmm wpadłam jak śliwka w kompot z tym albumem dla ciebie ;-) musze się wziąć do roboty co by cie nie rozczarować! na szczęście sporo mam czasu - a co obiecałam to zrobie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka i czekam na ciebie z niecierpliwością!
ps. super że zaliczyłaś ;-) ciesze się razem z tobą!
Gratuluję zaliczenia statystyki:), a kartka bardzo mi się podoba, jeśli to pierwsza kartka to z niecierpliwością czekam na następne:)
OdpowiedzUsuńNiezła ta karteczka. Też mam ochotę na scrapbooking, ale narazie muszę się szkolić w biżu :) A wracając do Twojej karteluszki - to jakoś nie podoba mi sie za bardzo środek - za dużo tam wszystkiego jak na mój gust. Ale generalnie bardzo ładnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł z tą serwetką, karteczka wyszła slicznie.
OdpowiedzUsuń